Zasoby psychonergetyczne to inaczej siła jaką dysponujesz do realizacji wszystkich życiowych aktywności. Kiedy ktoś mówi np. nie mam siły, żeby to zrobić. Nie koniecznie musi mieć na myśli, że mięśnie odmawiają mu posłuszeństwa. Może to być brak owej energii, która motywuje do podjęcia i wykonania działnia.
Każdy z nas dysponuje określonym jej zasobem, ale także każdy z nas ma wpływ na jego ilość. Na ilość zasobów wpływa wiele czynników takich jak; zaopatrzenie organizmu w makro i mikroelementy i odpowiednią ilość energii z pożywienia, równowaga flory bakteryjnej bytującej w jelitach, czyste środowisko, ilość snu, odpoczynku, ilość codziennego stresu, ale także to, w jaki sposób postrzegamy świat. To wszystko składa się na to, czy dasz radę wytrwać w realizacji postawionego zadania.
Kiedy ciało człowieka choruje - umysł podpowiada, by całe siły skoncentrowal na budowaniu odporności przeciwko wirusom, bakteriom czy innym wrogom. By nie obciążał nadmiernie sił, które mają teraz priorytet - wyjść z choroby.
Kiedy choruje umysł, ciało szuka w sobie rezerw, które mogą wpłynąć na jego uzdrowienie, jeśli ich nie znajdzie ( bo brak czynników, o których pisałam wyżej), człowiek będzie pogrążał się w bezsile, przez co zagrożona będzie realizacja wszelkich celów, które sobie wcześniej postawił.
W sytuacji optymalnej sił wystarczy na realizację wielu celów na raz. Jeśli jednak, zabraknie któregoś z czynników budujących zasoby, nie będzie to już tak proste.
Okres letni sprzyja gromadzeniu zasobów, gwarantując różnorodność naturalnego pokarmu, czas przeznaczony na wypoczynek, mniej stresu i słońce.
SŁOŃCE to nasz naturalny sprzymierzeniec w budowaniu sił. Dzięki temu, że pomaga ciału syntetyzować witaminę D 3 daje olbrzymi zastrzyk energii i chęci do życia.
Jeśli poziom witaminy d3 jest wystarczający łatwiej poradzić sobie z wszelkimi trudnościami, a spojrzenie na rzeczywistość robi się bardziej optymistyczne. Zyskuje więc nie tylko nasze ciało, chronione przed chorobami ale także umysł gotowy i chętny do działania.
Jeśli więc przymierzasz się, by zmienić nawyki żywieniowe na dobre - wyjdź na słońce ( bez filtrów przciwsłonecznych) i gromadź siły